Franciszek: Nie zapominajmy o cierpieniach narodu ukraińskiego
– Minionej nocy trzęsienie ziemi spowodowało ogromne ofiary i zniszczenia w Afganistanie. Wyrażam mą bliskość wobec rannych i osób, które ucierpiały w wyniki trzęsienia ziemi. Modlę się szczególne za tych, którzy stracili życie i ich krewnych. Oby przy pomocy wszystkich można było złagodzić cierpienia umiłowanych mieszkańców Afganistanu – stwierdził papież.
Franciszek wyraził też swój "smutek i przerażenie" z powodu zabicia przedwczoraj w Meksyku dwóch zakonników. – Moich współbraci zakonnych - jezuitów i osoby świeckiej. Ileż zabójstw w Meksyku! Wyrażam swoją bliskość ze wspólnotą katolicką, dotkniętą tą tragedią. Raz jeszcze powtarzam, że przemoc nie rozwiązuje problemów, lecz potęguje niepotrzebne cierpienie –mówił.
– Dzieci, które były ze mną w papamobilu, to dzieci ukraińskie. Nie zapominajmy o Ukrainie, usuwajmy z pamięci cierpienia tego udręczonego narodu – dodał.
Franciszek zaapelował o wyciszenie arsenałów jądrowych
We wtorek w Wiedniu odbyło się spotkanie państw członkowskich Traktatu o zakazie rozprzestrzeniania broni jądrowej. Z tej okazji słowo do uczestników skierował Ojciec Święty Franciszek. "Z całą mocą ponawiam mój apel o wyciszenie wszelkiej broni i wyeliminowanie przyczyn konfliktów poprzez niestrudzone uciekanie się do negocjacji" – napisał papież w liście do uczestników.
Franciszek podkreślił, że dziś wymagający, ale szczególnie aktualny wydaje się być cel, jakim jest świat bez broni jądrowej. Przestrzegł również przed krótkowzrocznością w podejściu do bezpieczeństwa międzynarodowego.
Papież spotkał się z Ukraińcami. Wysłuchał krytyki?
Ostatnie nieformalne spotkanie papieża Franciszka z delegacją Ukraińców trwało blisko dwie godziny. Rozmowa z przedstawicielami strony ukraińskiej trwała ponad cztery razy więcej niż większość spotkań papieskich w ostatnim czasie – zauważyły światowe media.
Jak podała agencja prasowa Risu, cytowana we wtorek przez Katolicką Agencję Informacyjną (KAI), "Ojciec Święty chciał uważnie wysłuchać, dlaczego część Ukraińców sceptycznie patrzy na działania Watykanu".